autoGALERIA.pl https://autogaleria.pl Motoryzacja, testy samochodów, opinie Mon, 06 May 2024 07:32:01 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.0 Renault Symbioz a konkurenci. Z kim tak naprawdę rywalizuje nowy francuski SUV? https://autogaleria.pl/renault-symbioz-2024-konkurencja-porownanie-test-cena-opinia/ https://autogaleria.pl/renault-symbioz-2024-konkurencja-porownanie-test-cena-opinia/#respond Mon, 06 May 2024 07:32:01 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328546 Renault Symbioz to nowy model w ofercie tej francuskiej marki, który ma wypełnić lukę po spalinowym wydaniu Megane. Trudno go jednak nazwać klasycznym kompaktem. Czym więc jest i z jakimi samochodami będzie rywalizować?

The post Renault Symbioz a konkurenci. Z kim tak naprawdę rywalizuje nowy francuski SUV? appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Francuzi mocno zaskoczyli wszystkich koncepcją tego modelu. Renault Symbioz to przedłużone wydanie Captura, ze zmienioną stylistyką tyłu i z przeprojektowaną linią boczną, Obydwa samochody dzielą ze sobą pas przedni, wnętrze i wyposażenie. Co więcej, Symbioz występuje tylko z napędem hybrydowym, oferującym 145 KM.

Sprawdzam więc jakie auta są realnymi konkurentami, a właściwie „odpowiednikami” nowego Renault. Tutaj wybór jest bardzo wąski i tak naprawdę ciężko zestawić ze sobą niektóre modele.

Renault Symbioz ma nietypowych konkurentów. To auto wchodzi na bardzo trudny grunt

Choć teoretycznie Symbioz ma wspomóc w wypełnieniu luki, która powstanie po wycofaniu z oferty spalinowego Megane, to w praktyce mierzy w zupełnie inne auta. Paradoksalnie spokrewniony z nim, ale nieco starszy model (Arkana) lepiej wpasowuje się w klasyczny segment C.

Renault Symbioz 2024 Hybrid

Gdzie jest więc miejsce nowości Renault? To proste – w większym crossoverach z pogranicza segmentu B i C. To właśnie z nimi może rywalizować ten model, aczkolwiek mowa tutaj o sprawdzonych i cenionych samochodach.

Zacznijmy od krótkiego przypomnienia wymiarów Symbioza. Nowe Renault mierzy 4,41 metra długości i ma 2,63 metra rozstawu osi. Jeśli więc spojrzymy na konkurentów, to od razu w oczy rzucają się dwa auta.

Pierwszym z nich jest Hyundai Kona Hybrid. Koreański crossover ma 4,38 metra długości i 2,66 metra rozstawu osi. Tym samym te auta mają bardzo zbliżony do siebie rozmiar. Co więcej, Kona występuje z podobnym hybrydowym napędem, bazującym na silniku 1.6, oferującym 141 KM. To może więc być punkt odniesienia dla francuskiej marki.

Hyundai Kona Hybrid

Drugim samochodem, z którym Symbioz może rywalizować (choć będzie to bardzo trudne), jest Toyota C-HR. Ten japoński bestseller ma 4,36 metra długości i 2,64 metra rozstawu osi. 140-konna hybryda również wpisuje się do porównania z Renault.

Toyota C-HR

Do tej listy można dołączyć jeszcze kilka samochodów. Jednym z nich jest Honda HR-V, która ma 4,31 metra długości i 2,61 metra rozstawu osi.

Honda HR-V

To by było na tyle

W zasadzie żaden inny samochód nie oferuje napędu hybrydowego i podobnych wymiarów. Tym samym pole konkurentów, z którymi rywalizuje Renault, jest bardzo wąskie. To głównie zasługa ograniczenia oferty właśnie do jednego silnika wspieranego prądem. To dość kontrowersyjna decyzja i nie zdziwię się, jeśli Francuzi dorzucą później do gamy jednostkę 1.3 TCe lub nawet 1.0 TCe.

Jak Renault Symbioz wypada pod kątem praktyczności i wyposażenia na tle konkurentów?

To może być najmocniejsza strona tego samochodu. Francuska marka obiecuje, że Symbioz ma bagażnik oferujący od 492 do 629 litrów pojemności, w zależności od ustawienia tylnej kanapy. To świetny wynik, który już nawet w nieco mniejszym Capturze był wybitny.

A jak wypadają wymienione konkurencyjne samochody?

  • Hyundai Kona Hybrid: 466 litrów
  • Toyota C-HR 1.8 Hybrid: 388 litrów
  • Honda HR-V: 335 litrów

Jak widać Renault ma na tym polu mocną przewagę. W Toyocie warto zwrócić uwagę na lekko wchodzące do bagażnika fragmenty ścianek bocznych, zaś w Konie ograniczeniem jest wysoki próg. Honda ma najmniejszy bagażnik, ale za to oferuje system Magic Seats, który daje dodatkowe miejsce na większe nieforemne bagaże w miejscu tylnej kanapy. Tutaj też warto zwrócić uwagę na płaską podłogę po złożeniu oparcia.

Renault Symbioz pojemność bagażnika

Francuska marka chwali się swoim nowym systemem OpenR Link, podkreślając jego możliwości. Faktycznie, oprogramowanie bazujące na systemie Google Automotive oferuje wiele funkcji i sprawnie łączy się ze smartfonami (Apple CarPlay/Android Auto). Nie są to jednak rzeczy, których nie ma u konkurentów. To samo tyczy się systemów bezpieczeństwa – tutaj również Renault nie posiada niczego, czego nie znaleźlibyśmy w Hyundaiu, Toyocie i Hondzie.

Kluczem do sukcesu będzie więc cena, a także przekonanie klientów do hybrydy

A to może być problemem. Renault Captur w wersji E-TECH Hybrid pojawia się w odmianie Techno i kosztuje 120 800 złotych. Z kolei bazowa Arkana z tym silnikiem to wydatek rzędu 126 900 złotych (wariant Evolution), lub 137 900 złotych (wersja Techno). Można więc śmiało założyć, że cena Renault Symbioz w Polsce będzie wypośrodkowana i wystartuje od około 125-128 tysięcy złotych.

Jak to się ma do konkurentów? Hyundai Kona Hybrid kosztuje wyjściowo 136 400 złotych i oferuje dobre wyposażenie w standardzie.

Nowy C-HR Hybrid startuje od 139 900 złotych i również ma wszystko, czego potrzeba w tej cenie.

Honda jest paradoksalnie najdroższa (ale to nie powinno dziwić, gdyż polityka tej marki od lat pod tym kątem rozczarowuje) i kosztuje 144 900 złotych. Tutaj jednak także nie trzeba decydować się na droższe warianty, gdyż model Elegance jest solidnie wyposażony.

Symbioz może więc przekonywać ceną, ale specyficzna hybryda Renault nie każdemu przypadnie do gustu

Duża w tym zasługa specyficznej „kłowej” skrzyni biegów, która ma nietypową charakterystykę pracy. Do tego sam układ wymaga przyzwyczajenia – początkowo ciężko jest tutaj uzyskać bardzo niskie zużycie paliwa. Tutaj przewagę z pewnością będzie miała Toyota i Honda, a za nimi plasuje się Hyundai.

Renault Symbioz 2024 cena konkurenci

Problemem Renault może być także wartość rezydualna. W tej kwestii Toyota i Honda to niekwestionowani liderzy, a ta kwestia przekłada się na wysokość miesięcznej raty za samochód. Pozostaje więc czekać na oficjalne informacje dotyczące cennika Symbioza.

The post Renault Symbioz a konkurenci. Z kim tak naprawdę rywalizuje nowy francuski SUV? appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/renault-symbioz-2024-konkurencja-porownanie-test-cena-opinia/feed/ 0
Chińczycy wciąż kopiują. To „Ford Explorer z twarzą Range Rovera i wnętrzem Subaru” https://autogaleria.pl/chinczycy-wciaz-kopiuja-to-ford-explorer-z-twarza-range-rovera-i-wnetrzem-subaru/ https://autogaleria.pl/chinczycy-wciaz-kopiuja-to-ford-explorer-z-twarza-range-rovera-i-wnetrzem-subaru/#respond Mon, 06 May 2024 06:18:14 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328550 Ford Explorer o twarzy upodobnionej lekko do Range Rovera i z wnętrzem rodem z Subaru nie istnieje, nie może Was skrzywdzić. Ale czy na pewno? Chińczycy może i nie kopiują już na potęgę, ale Changan CX70t kradnie wiele pomysłów.

The post Chińczycy wciąż kopiują. To „Ford Explorer z twarzą Range Rovera i wnętrzem Subaru” appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Era kopiowania w Chinach dobiega końca, przynajmniej na wielką skalę. Większość lokalnych producentów, tych większych i mniejszych (a jest ich aż 123!) pożyczyła co trzeba, a teraz opakowuje to we własne projekty. Nie wszyscy są jednak na to gotowi. Nie brakuje firm, które wciąż wplatają w swoją ofertę pojazdy dziwnie przypominające projekty europejskich, amerykańskich i azjatyckich firm. Ba, niektórzy nawet łączą wszystko w jednym. Changan CX70t to idealny przykład. Zobaczycie w nim co najmniej trzy auta, a czwarte ukryło się w nazwie – choć tu doszło do przypadku.

Changan CX70t to Ford, Range Rover i Subaru w jednym

Bryła samochodu, jak i ogólny wygląd pasa przedniego, to kopia Forda Explorera. Oczywiście skompresowana, gdyż mówimy tutaj o znacznie mniejszym samochodzie. CX70t ma 4,68 metra długości, czyli gra w tej samej lidze, w której jest między innymi Toyota RAV4.

Od początku Changan traktował ten model jako raczej budżetowy projekt. W 2016 roku rynek chiński wyglądał jeszcze zupełnie inaczej, a takie auta sprzedawały się jak szalone. Zresztą grupa Changan oferuje głównie prostsze samochody, konstrukcyjnie nieco starsze od propozycji konkurencji.

Changan CX70T

Tym samym dostajemy tutaj auto o stylistyce nawiązującej do Forda Explorera, z pasem przednim mającym w sobie coś z Range Rovera. A gdyby tego było mało, to w środku zobaczycie design z nowych Subaru. Charakterystycznie ulokowany ekran i panel klimatyzacji, otoczony dwoma dużymi nawiewami o lekko zakrzywionej linii, przywodzi na myśl modele XV/Crosstrek czy Forester. Ale skoro już ktoś kopiuje, to przynajmniej bierze przykład z nienajgorszej formy.

Paradoksalnie nazwa CX70 nie jest też pożyczona. To Changan jako pierwszy używał jej w swoim samochodzie, a Mazda pojawiła się lata później.

Sercem tego samochodu, jak każdego chińskiego pojazdu, jest silnik 1.5 Turbo

Ma 150 KM, 230 Nm momentu obrotowego i łączy się z 6-biegowym automatem Aisina. Tak, to ta skrzynia, która nie jest zbyt szybka, ale za to miewa swoje problemy po latach. Niemniej mówimy tutaj o bardzo „klasycznym” zestawie, typowym dla wielu chińskich producentów.

 

The post Chińczycy wciąż kopiują. To „Ford Explorer z twarzą Range Rovera i wnętrzem Subaru” appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/chinczycy-wciaz-kopiuja-to-ford-explorer-z-twarza-range-rovera-i-wnetrzem-subaru/feed/ 0
Możesz przejąć kontrolę nad samochodami autonomicznymi. Wystarczy koszulka z napisem STOP https://autogaleria.pl/mozesz-przejac-kontrole-nad-samochodami-autonomicznymi-wystarczy-koszulka-z-napisem-stop/ https://autogaleria.pl/mozesz-przejac-kontrole-nad-samochodami-autonomicznymi-wystarczy-koszulka-z-napisem-stop/#respond Sun, 05 May 2024 13:45:44 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328547 Nie potrzebujesz laptopa, kabli, specjalnych nadajników ani tajemnej wiedzy. Wystarczy koszulka z napisem STOP. Oto jak przejąć kontrolę nad samochodami autonomicznymi.

The post Możesz przejąć kontrolę nad samochodami autonomicznymi. Wystarczy koszulka z napisem STOP appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Dziś kącik rzeczy dziwnych sponsorują samochody autonomiczne – a dokładnej pewna ich specyficzna cecha. Mowa tutaj o możliwości przejęcia kontroli nad nimi. Może i nie będziecie mogli poprowadzić takiego samochodu niczym James Bond w „Jutro nie umiera nigdy”, ale na pewno zrobicie zamieszanie. A wystarczy koszulka z napisem STOP i z symbolem popularnego znaku.

Taka koszulka z napisem wystarczy, aby samochód wykrył ją jako znak

A widząc napis STOP każdy autonomiczny pojazd zatrzyma się na chwilę. W końcu trzeba respektować przepisy ruchu drogowego. Na Instagramie pojawiły się filmy, na których można zobaczyć taką sytuację – efekt robi wrażenie.

Oczywiście cieszy fakt, że auta reagują na zauważony napis, choć niektórzy sugerują, że pojazdy Waymo mogły się zatrzymać z innego powodu. Obecność pieszego przy jezdni może wymuszać konieczność spowolnienia lub właśnie zatrzymania samochodu. Wszystko ze względów bezpieczeństwa.

Proponujemy więc inny test – koszulka z napisem podnoszącym ograniczenie prędkości może wprowadzić zamieszanie

Tutaj jednak do gry wchodzi oprogramowanie takich samochodów. Dane pobierane są nie tylko z radarów i kamer, ale także z GPS-u i z zanotowanych w systemie ograniczeń prędkości. A to one w takiej sytuacji powinny doprowadzić do interwencji i zachowania właściwej prędkości jazdy, nawet pomimo „mylącego znaku”.

koszulka z napisem samochody autonomiczne

Jedno jest pewne. To pokazuje, że autonomiczna motoryzacja ma przed sobą ogrom wyzwań

Technologia rozwija się w ekspresowym tempie, ale nie jest jeszcze aż tak zaawansowana, aby dać autonomicznym pojazdom możliwość jazdy po dowolnie wybranych drogach. W grę wchodzi wiele zmiennych – od problemów z GPS-em, przez warunki pogodowe, aż po konieczność automatycznego podejmowania odpowiednich decyzji.

Wiele firm zmniejszyło inwestycje w autonomiczną motoryzację, gdyż póki co jest ona zbyt odległym i drogim tematem. Nie oznacza to jednak, że ktokolwiek z tego rezygnuje.

Póki co jednak większy nacisk kładzie się na tak zwaną autonomię poziomu 3, ułatwiającą jazdę, ale wymagającą atencji kierowcy. Na „przerwę na kawę” w czasie jazdy, lub na drzemki w podróży, przyjdzie jeszcze czas – ale dopiero za kilka dekad.

The post Możesz przejąć kontrolę nad samochodami autonomicznymi. Wystarczy koszulka z napisem STOP appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/mozesz-przejac-kontrole-nad-samochodami-autonomicznymi-wystarczy-koszulka-z-napisem-stop/feed/ 0
Lubisz bardzo głośne samochody? No to według naukowców jesteś psychopatą https://autogaleria.pl/lubisz-bardzo-glosne-samochody-no-to-wedlug-naukowcow-jestes-psychopata/ https://autogaleria.pl/lubisz-bardzo-glosne-samochody-no-to-wedlug-naukowcow-jestes-psychopata/#respond Sun, 05 May 2024 11:05:32 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328545 Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy psychopatami. Mądre badania wykazały, że głośne samochody trafiają w gust ludzi o skłonnościach sadystycznych i właśnie psychopatycznych. No cóż, nie ma dla nas nadziei.

The post Lubisz bardzo głośne samochody? No to według naukowców jesteś psychopatą appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Są głośne samochody i są głośne samochody. Od zawsze uważam, że powinien być tutaj podział na coś, czego słucha się z przyjemnością i na auta, które wkurzają. Ładnie gadające głośne V8 jest strzałem w dziesiątkę, ale wyjąca niczym wuwuzela V6-ka z Nissana 350Z nie każdemu przypadnie do gustu.

Sprawę w swoje ręce wzięli naukowcy. Doktor Julie Aitken Schermer, zainspirowana stresującym hałasem w okolicach kampusu, postanowiła zbadać grupę osób pod kątem upodobań do głośnych wydechów. I okazuje się, że jesteśmy najgorsi.

Głośne samochody kręcą ludzi, którzy mają tendencje sadystyczne, psychopatyczne i makiawelistyczne

Badania przeprowadzono na grupie 529 osób na Uniwersytecie Zachodniego Ontario w Kanadzie. Dr Julie Aitken Schermer wybrała grupę studentów studiów biznesowych. Wszystkich zapytano o to, czy byliby skłonni zainstalować w swoim samochodzie dużo głośniejszy wydech.

Jednocześnie każda osoba biorąca udział w eksperymencie wypełniła test Short Dark Tetrad, nazywany również SD4. To metoda na uzyskanie miarodajnych informacji na temat „ciemnych stron” charakteru człowieka.

Według dr Schermer największe powiązanie pomiędzy uwielbieniem dla głośnych wydechów powinno być z narcystycznymi cechami charakteru. Tymczasem okazuje się, że na pierwszy plan wychodzi tutaj właśnie sadyzm, a także bycie psychopatą.

Wniosek? Osoby, które robią piekielnie głośne wydechy, robią to z pełną świadomością, aby nie tylko szpanować, ale także wkurzać innych. To zamierzone i wyrachowane działanie. Zgadzacie się z tym?

głośne samochody wydech

Jedno jest pewne – głośne wydechy mogą niebawem stać się przeszłością

Unia Europejska już dobrała się do nowych samochodów. Te są regularnie „wyciszane”, nawet gdy pod maską jest V8. Do tego elektryki serwują nam absolutną ciszę, co bywa przyjemne, ale i nudzące, zwłaszcza w sportowych modelach. Rozwiązaniem tego problemu są dźwięki generowane przez głośniki. To chyba jednak nie pasuje do tego sadystycznego obrazu wynikającego z badań.

No chyba, że chcemy być sadystyczni wobec samych siebie – wówczas ma to sens. W końcu po całym dniu słuchania takiego syntetycznego dźwięku można nieco oszaleć i… zafundować sobie coś bardzo głośnego, spalinowego i nieprzyjaznego dla otoczenia.

The post Lubisz bardzo głośne samochody? No to według naukowców jesteś psychopatą appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/lubisz-bardzo-glosne-samochody-no-to-wedlug-naukowcow-jestes-psychopata/feed/ 0
Chińczycy mają aż 123 marki samochodów. I mogą produkować miliony aut rocznie! https://autogaleria.pl/chinczycy-maja-az-123-marki-samochodow-i-moga-produkowac-miliony-aut-rocznie/ https://autogaleria.pl/chinczycy-maja-az-123-marki-samochodow-i-moga-produkowac-miliony-aut-rocznie/#respond Sun, 05 May 2024 07:40:02 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328544 Te dane robią wrażenie. Chińczycy mają 123 różne marki samochodowe. Ich możliwości produkcyjne są prawie dwukrotnie większe, niż popyt. To prowadzi tylko do jednej rzeczy.

The post Chińczycy mają aż 123 marki samochodów. I mogą produkować miliony aut rocznie! appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Chiński rynek to potęga. Roczna sprzedaż samochodów sięga tam 22 milionów (!) nowych pojazdów, o używanych nie wspominając. A jest w czym przebierać, bo do wyboru są 123 lokalne marki. Do tego dodajcie jeszcze wszystkich producentów z innych krajów. To robi wrażenie, nieprawdaż? Chińczycy nie chcą zwalniać tempa – gigantyczne nadwyżki mocy produkcyjnych przekierowują na inne kraje i kontynenty.

Wiecie, że Chińczycy mogą rocznie produkować 40 milionów nowych samochodów?

Wyobraźcie sobie Polskę zalaną nowymi pojazdami. Każdy mieszkaniec naszego kraju mógłby spokojnie dostać jedną sztukę, a resztę można podarować Słoweńcom, albo Słowakom. To pokazuje skalę przedsięwzięcia, które prowadzone jest od lat.

Każda z tych 123 istniejących (lub na chwilę już nie) firm motoryzacyjnych oferuje co najmniej jeden samochód elektryczny. Co więcej, niektóre padają po kilku miesiącach, aby chwilę później powstać z martwych dzięki kolejnym inwestorom. A to wszystko dodatkowo wspiera rząd, pompując ogromne pieniądze w rynek. Warto dodać, że tylko 4 z tych firm produkują ponad 400 000 samochodów rocznie. Warto jednak pamiętać, że niekiedy mowa tutaj o „markach należących do marek”, oferujących tylko modele z wybranych segmentów.

Chińczycy ile firm samochodowych rynek

Chińskie koncerny chcą więc podbijać inne rynki. Teraz jednym z głównych miejsc zbytu nowych pojazdów jest między innymi Rosja, którą odcięto mniej lub bardziej od europejskiej i amerykańskiej motoryzacji. W efekcie Rosjanie, chcąc nie chcąc, stali się fanami wszelkich Zeekrów, Hongqi i innych samochodów z Państwa Środka.

Takie działania Chińczyków sprawiają, że władze europejskie i amerykańskie starają się odpierać ten potop motoryzacyjny

Problem w tym, że on w pewnym sensie jest też na rękę. Chińczycy dają nam tanie samochody, zwłaszcza elektryczne. Te są naprawdę niezłe. A ludzie coraz częściej patrząc na metkę z ceną, a nie na napis „Made In China”. Skoro nawet nowe Volvo EX30 wyjeżdża już tylko z tego kraju, to czemu by nie wybrać MG lub BYD? Te samochody są tańsze, a oferują dużo. Rachunek korzyści staje się więc bardzo prosty.

 

The post Chińczycy mają aż 123 marki samochodów. I mogą produkować miliony aut rocznie! appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/chinczycy-maja-az-123-marki-samochodow-i-moga-produkowac-miliony-aut-rocznie/feed/ 0
Renault szykuje nowego crossovera. To będzie kolejny model w stylu retro https://autogaleria.pl/renault-4-2025-zdjecia-informacje-nowy-model/ https://autogaleria.pl/renault-4-2025-zdjecia-informacje-nowy-model/#respond Sat, 04 May 2024 10:19:11 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328535 Myśleliście, że Renault 5 jest odważnym projektem? Francuzi idą o krok dalej. Obecnie trwają ostatnie szlify mniejszego modelu, Renault 4. To będzie dość ciekawa konstrukcja, również nawiązująca do popularnego klasycznego auta.

The post Renault szykuje nowego crossovera. To będzie kolejny model w stylu retro appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Renault stawia na elektromobilność i wyraźnie to pokazuje. Nowa „piątka” urzekła stylem, a Scenic przekonał do siebie jurorów w konkursie Car Of The Year. W drodze są kolejne modele na prąd. Jednym z nich jest Renault 4, które jak sama nazwa wskazuje, będzie nawiązywać do klasycznego modelu sprzed lat.

Co wiemy o tym aucie i czego możemy się po nim spodziewać? Zobaczcie.

Renault 4 będzie małym elektrycznym crossoverem. To samochód, który wpisze się w przedziwną lukę

Francuzi planują aż trzy małe elektryki. Pierwszego już poznaliśmy. „Piątka” gra w segmencie B i łączy efektowny styl z wydajnym napędem. Czym więc będzie model z liczbą 4 w nazwie?

Tutaj również mowa o samochodzie z segmentu B, aczkolwiek minimalnie podniesionym i nieco większym od Renault 5. To będzie model, który stanie się odpowiednikiem Captura. Tym samym dochodzi tutaj do zabawnej sytuacji, w której auto z liczbą 4 w nazwie będzie de facto większe od 5-ki.

Konstrukcyjnie 4 i 5 będą ze sobą mocno spokrewnione. Obydwa auta mają korzystać z tej samej platformy AmpR Small. Pod nadwoziem znajdziemy akumulator o pojemności 40 kWh i 52 kWh. Zasięg topowej wersji powinien sięgać 400 kilometrów. Silniki elektryczne zapewnią 95, 120 i 150 KM.

Renault 4 2025

Renault 4 2025

Nowe Renault 4 jest rozwinięciem prototypu 4Ever. Już kilka miesięcy temu do sieci wyciekły zdjęcia patentowe tego auta, a mocno zamaskowane egzemplarze przechodzą testy w różnych miejscach w Europie.

„Czwórka” będzie paradoksalnie większa od modelu 5. Długość prototypu 4Ever sięgała 4,2 metra i takich wymiarów spodziewamy się po produkcyjnym modelu. W standardzie pojawi się dobre wyposażenie, a cena z pewnością sięgnie 27-28 tysięcy euro, oczywiście wyjściowo.

„Czwórka i piątka” będą miały jeszcze jednego kuzyna. Mowa o Twingo

Francuska marka pracuje też nad bardzo budżetowym elektrykiem, który ma kosztować 18-20 tysięcy euro. Będzie nim nowe wcielenie Twingo, które wizualnie nawiąże do pierwszej generacji tego modelu.

Na ten samochód jeszcze jednak poczekamy. Twingo pojawi się na drogach w 2026-2027 roku, zaś Renault 4 powinno ujrzeć światło dzienne pod koniec bieżącego roku.

Wizja: Motor.es

The post Renault szykuje nowego crossovera. To będzie kolejny model w stylu retro appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/renault-4-2025-zdjecia-informacje-nowy-model/feed/ 0
Taktyka raka. Kolejni producenci odsuwają elektryfikację na później https://autogaleria.pl/elektryfikacja-obsuwa-producenci/ https://autogaleria.pl/elektryfikacja-obsuwa-producenci/#respond Fri, 03 May 2024 14:01:22 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328494 Można powiedzieć, że elektryfikacja zderzyła się ze zdrowym rozsądkiem. Kolejni producenci wycofują się rakiem z ambitnych planów przejścia na prąd.

The post Taktyka raka. Kolejni producenci odsuwają elektryfikację na później appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
To nie są zaskakujące wieści. Już od początku roku dochodzą do nas sygnały, że elektryfikacja świata idzie wolniej niż zakładano i trzeba zweryfikować plany. Zresztą, nie jest to dziwne, bo ceny szybują w kosmos, a producenci, zwłaszcza nie napędzani dopłatami, znacznie mniej chętnie przechodzą na samochody elektryczne. Kto by się spodziewał.

Zresztą, w tym tygodniu wyjątkowo często używaliśmy frazy „V12”, jak na ostatnie lata. Bardzo nas to cieszy. Od nowego Ferrari, aż po TWR Supercat.

Nie to jednak ma największe znaczenie. Ostatnio coraz więcej firm zmienia swoje ambitne plany dotyczące całkowitego przejścia na samochody elektryczne.

Elektryfikacja? Tak, ale nie w 2030 roku

Takie plany miał m.in. Cadillac. Nie znaczy to jednak, że całkowicie z nich rezygnuje. W ciągu najbliższych 6 lat dostaniemy całą gamę amerykańskiego producenta dostępną w wydaniu elektrycznym. Ale wszystko zależy od klientów. Póki co są badania, że 60% jest skłonna rozważyć model elektryczny.

Cadillac deklaruje, że najważniejsze to zostawić klientowi wybór. I jak bardzo nie byłoby to związane z potencjalną utratą zysków, to jest kluczowe zdanie przy transformacji motoryzacji. Produkt lepszy wyprze gorszy. Grunt, żeby te samochody były dostępne w obu wersjach. I tak planują Amerykanie.

Elektryfikacja

Ci drudzy Amerykanie, czyli Francuzi ze Stellantisu, wychodzą z podobnego założenia. Koncern mówi o tym, że jest elastyczny i jeśli nie będzie popytu na samochody elektryczne, to wróci do spalinowych. Zresztą, to może być prawda bo platforma STLA Large, na której opierać się będzie duża część „luksusowej” gamy koncernu (Jeep, Maserati, Dodge, Alfa Romeo) dopuszcza wszelkie rodzaje napędu. Może się więc okazać, że stricte elektryczne modele pozostaną w gamie, ale będą tylko częścią sprzedaży, a nie celem.

Obsuwę zalicza też pierwszy elektryczny Bentley. Miał trafić na rynek w 2025 roku, ale będzie rok lub dwa później. Razem z nim obsunęła się też data wycięcia silników spalinowych. Z 2030 na 2033. Co najmniej.

Na razie na samochodach spalinowych skupia się też Aston Martin. Elektryfikacja przyjdzie później. Podobnie jak w Fordzie, Mercedesie, czy BMW, które od początku mówiło, że będzie utrzymywać w ofercie modele spalinowe tak długo jak to będzie możliwe. 

Elektryfikacja nie jest niczym złym, o ile nie jest wprowadzana na siłę i za szybko. Tymczasem wyniki sprzedaży, ceny samochód, a także konkurencja ze strony chińskich producentów powodują, że firmy zaczynają zmieniać swoje strategie. Na jak długo? Przekonamy się w ciągu najbliższych 2-3 lat.

The post Taktyka raka. Kolejni producenci odsuwają elektryfikację na później appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/elektryfikacja-obsuwa-producenci/feed/ 0
Prąd tańszy niż benzyna? Mercedes G 580 EQ to najtańsza G-klasa jaką możecie kupić https://autogaleria.pl/mercedes-g-580-eq-polska-cena/ https://autogaleria.pl/mercedes-g-580-eq-polska-cena/#respond Fri, 03 May 2024 10:21:38 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328480 Nie powiemy, że jest tanio, ale za to na pewno zaskakująco. Mercedes G 580 EQ ma już polski cennik i daleko mu do wersji AMG.

The post Prąd tańszy niż benzyna? Mercedes G 580 EQ to najtańsza G-klasa jaką możecie kupić appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
No dobra, to nie jest żadna „łamiąca wiadomość”. I tak wiemy, że gros klientów klasy G liczy na to, że wyda jak najwięcej. To ogólnoświatowy fenomen i terenowo-luksusowa lodówka Mercedesa stała się synonimem luksusowego samochodu. Do tej gamy dołącza abstrakcyjny Mercedes G 580 EQ, z możliwością zawracania w miejscu i świetnymi osiągami. Tylko bez charakterystycznego brzmienia silnika V8. Zresztą, nie każda klasa G takie ma.

Ciekawsze jest jednak, że luksusowe auto elektryczne jest… najtańszym w gamie Mercedesa. Przynajmniej w Polsce.

Mercedes G 580 EQ jednocześnie otwiera i zamyka gamę

Zamyka, bo tak naprawdę nie dostaniecie nic bardziej naszpikowanego technologią. I mocniejszego. G 580 EQ ma 587 KM i 1164 Nm, co pozwala mu na osiąganie 100 km/h w 4,7 sekundy. Ustępuje wyłącznie G 63 AMG, słabszemu o całe 2 KM (4,4 s). Akumulator o pojemności 116 kWh ma wystarczyć na ponad 400 km między ładowaniami. Optymistycznie. Ale klientów i tak to nie będzie raczej obchodzić. Naładują samochód w domu i będą się turlać nim po mieście.

Mercedes G 580 EQ

Absolutnie nie powiemy, że będą robić to za grosze. Ale faktem jest, że dotychczas najtańszą klasą G był diesel G 450d. Genialna, sześciocylindrowa jednostka z dwiema turbinami to naszym zdaniem świetny wybór jak na „codzienną” klasę G. 665 700 zł to minimalna kwota za takiego diesla.

Dalej w gamie jest G 500, już bez jednostki V8, tylko z doładowanym R6. Za 449-koną G 500 zapłacimy minimym 715 200 zł. Gelenda w wydaniu AMG to już solidny plik gotówki. 975 600 zł plus oczywiście opcje.

Tymczasem Mercedes G 580 EQ kosztuje 664 100 zł za wersję podstawową.

1 600 zł to nieduża różnica względem diesla, ale zaskakująca. Patrząc na wszystkie „okoliczne” cenniki, wersje elektryczne są sporo droższe od konkurencyjnych jednostek spalinowych. Mercedes poszedł tutaj… pod prąd.

Możemy się więc spodziewać, że elektryczna klasa G stanie się częstym widokiem na drogach. Przynajmniej w tych lepszych dzielnicach, gdzie warto się pokazać samochodem z tej serii.

A przypominamy, że to jednak dopiero początek gamy. Pakiet Edition ONE podnosi cenę automatycznie do 896 210 zł. Do tego kilka dodatków kolorystycznych. Na szczęście G-klasa ma szeroką gamę lakierów dla każdego. Ale matowy lakier czerwień hiacyntu Magno to wydatek blisko 45 000 zł. Jak się postaracie, spokojnie „dobijecie” do ceny G 63 AMG.

The post Prąd tańszy niż benzyna? Mercedes G 580 EQ to najtańsza G-klasa jaką możecie kupić appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/mercedes-g-580-eq-polska-cena/feed/ 0
To nie jest byle quad na komunię. Ma V12 i 1200 KM. Odważysz się na nim pojechać? https://autogaleria.pl/engler-v12-quad/ https://autogaleria.pl/engler-v12-quad/#respond Fri, 03 May 2024 09:41:00 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328467 Bardziej niż jego ekskluzywność, robi wrażenie jego silnik. Engler V12 w zasadzie samochód, na którym siedzimy jak na motocyklu. Trzeba mieć w sobie dużo odwagi, żeby wykorzystać jego potencjał.

The post To nie jest byle quad na komunię. Ma V12 i 1200 KM. Odważysz się na nim pojechać? appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Sezon komunijny w pełni. Znajdziecie teraz pełno poradników co kupić, a czego nie kupować małoletnim, którzy przystępują do tego sakramentu. Od wielu lat „słowem-kluczem” w kategorii prezentów był quad. No cóż, Engler V12 może być niezłym prezentem na komunię, ale prędzej dla rodzica. I to jednego z tych bardzo zamożnych oraz bardzo odważnych. Bo szkoda postawić go w garażu i nie jeździć.

Engler V12 to druga ewolucja superquada

Engler Automotive jest najlepszym przykładem firmy, która uważa, że jak się bardzo chce, to można zrobić coś, co potencjalnie nie ma sensu. Pięć lat temu zaprezentowali światu quada, który wyposażony był w silnik V10 pochodzący z Audi R8.

Najwyraźniej jednak to było za mało, i teraz światło dzienne ujrzał Engler V12.

Quad, czy też samochód powstał na zlecenie klienta, który chciał mieć „coś bardziej” niż V10-ka. W dobie aut elektrycznych, downsizingu i hybryd, to kierunek, który trzeba wręcz pochwalić.

Firma nie ujawniła, skąd wzięła silnik V12. Trudno jednak zakładać, żeby była to całkowicie własna konstrukcja. Natomiast na pewno przeprowadzono w niej modyfikacje, dzięki czemu osiąga 1200 KM i 1200 Nm. 

Przypomnijmy, w quadzie, który „na sucho” waży 1200 kg.

O ile jednak silnik nie jest jednostką autorską, to skrzynia już owszem. Ośmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia waży zaledwie 30 kg. Wg szefa firmy to najlżejsza skrzynia biegów na świecie, która jest w stanie przenieść 1200 KM.

Osiągi? 100 km/h w 2,5 sekundy, a prędkość maksymalna to deklarowane 400 km/h. Siedząc okrakiem na sprzęcie, który nie ma żadnego zabezpieczenia. Lepiej mieć solidny kask. I nie myśleć o tym, co może się stać.

Engler V12

Engler V12 korzysta z karbonowego monokoku, a elementy nadwozia zostały wydrukowane na drukarce 3D z materiału karbonowo-grafitowego. Za przyczepność odpowiadają opony Michelin Sport Cup 2, które naciągnięto na magnezowe felgi.

Choć Engler V12 powstał na zamówienie, powstanie 20 sztuk tego szalonego quada. A tak naprawdę, to do sprzedaży trafi 18. Jedną weźmie pomysłodawca, drugą zamierza zachować sobie Viktor Engler. Cena? Na pewno nie będzie tanio.

The post To nie jest byle quad na komunię. Ma V12 i 1200 KM. Odważysz się na nim pojechać? appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/engler-v12-quad/feed/ 0
Volkswagen ID.3 przeszedł kolejny „lifting”. Tym razem zmieniła się kluczowa rzecz https://autogaleria.pl/volkswagen-id-3-lifting-2024-nowy-naped-zasieg-multimedia/ https://autogaleria.pl/volkswagen-id-3-lifting-2024-nowy-naped-zasieg-multimedia/#respond Fri, 03 May 2024 07:31:48 +0000 https://autogaleria.pl/?p=328420 Volkswagen ID.3 w ubiegłym roku przeszedł pierwszy duży lifting. Teraz czas na kolejny - i paradoksalnie to ten jest dużo ważniejszy. Dlaczego?

The post Volkswagen ID.3 przeszedł kolejny „lifting”. Tym razem zmieniła się kluczowa rzecz appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta. Tym razem niemiecka marka nie skupiła się na wyglądzie, a na kluczowych elementach. Volkswagen ID.3 otrzymał garść poprawek, dzięki którym jest wydajniejszy, oszczędniejszy i przyjaźniejszy w obsłudze. A to jest to, czego oczekują klienci.

Volkswagen ID.3 w ramach „małego” liftingu zyskał duże zmiany

Zacznijmy od napędu. Tutaj największą zmianą jest mocniejszy silnik w wersji Pro S, która oferuje teraz 231 KM. Co ciekawe taka moc będzie standardem w Niemczech, zaś w innych krajach pojawi się w ramach płatnej usługi „power-on-demand”.

Sprint do setki skraca się w takim przypadku o 0,8 sekundy (wynosi 7,1 sekundy), a zasięg wzrasta o 13 kilometrów, do 559 km.

Nowością jest też funkcja prekondycjonowania baterii. Dzięki temu jest ona odpowiednio nagrzana w momencie, w którym podjeżdżamy na ładowarkę, a to przekłada się na szybsze ładowanie. Maksymalna moc ładowania wzrosła do 175 kW.

We wnętrzu debiutują nowe multimedia

Mowa tutaj o systemie korzystającym z oprogramowania MIB4. Niemiecka marka postawiła na ekran o przekątnej 12,9 cala, czyli jest on znacznie większy, niż dotychczas stosowany. System inforozrywki będzie prostszy w obsłudze i udostępni więcej funkcji. Jest on już znany z innych modeli, z Volkswagenem ID.7 na czele.

Volkswagen ID.3 2024 lifting

Nowe multimedia oferują obsługę głosową (system IDA) i zawierają dostęp do ChatGPT, który udostępni szereg danych. Na pokładzie debiutuje także Wellness App, czyli funkcja „ożywiania lub relaksowania” kierowcy. Poza tym mamy rozbudowany system Travel Assist, rozwinięty układ automatycznego parkowania i wiele innych udogodnień z zakresu wsparcia jazdy.

Jest też kilka zmian stylistycznych

Na przykład wzorem innych Volkswagenów, ID.3 zyskał nowy wybierak kierunku jazdy. Ten zastąpił przełącznik wycieraczek – włączymy je teraz zespoloną z kierunkowskazami manetką po lewej stronie kierownicy.

Zaktualizowany Volkswagen ID.3 trafił już do sprzedaży w Niemczech

Tam kosztuje 47 595 euro przed dopłatami. Docelowo zmiany z wersji Pro S trafią też do pozostałych wariantów. Niebawem ofertę ID.3 uzupełni także pokazana w lutym wersja GTX, która oferuje do 326 KM.

 

The post Volkswagen ID.3 przeszedł kolejny „lifting”. Tym razem zmieniła się kluczowa rzecz appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/volkswagen-id-3-lifting-2024-nowy-naped-zasieg-multimedia/feed/ 0