W 2023 roku Ford stawia na kolory. Mustang GT3 nawiązuje do swoich poprzedników

Amerykanie mają ogromne ambicje i chcą zwyciężać w wyścigach długodystansowych. Nowy Ford Mustang GT3 ma być bronią, która im w tym pomoże. Z okazji sześćdziesiątych urodzin tego modelu zaprezentowano nowe malowanie dla serii IMSA, które nawiązuje do wszystkich poprzedników.

Ford ma piękną historię w motorsporcie. Grzechem byłoby więc jej nie wykorzystać - zwłaszcza w momencie, w którym ich kluczowy model obchodzi okrągłe urodziny. Mustang GT3 dokładnie w sześćdziesięciolecie premiery pierwszego wcielenia debiutuje w nowym malowaniu dla serii IMSA. Nazwano je "Champion Spirit" i jest to hołd dla wszystkich poprzedników. Macie tutaj na czym zawiesić oko.

Ford Mustang GT3 składa hołd poprzednikom. To "technicolor" na całego

Amerykanie starannie wyselekcjonowali 8 malowań, które połączono w jedną całość. Mark Rushbrook, szef Ford Performance Motorsport, wraz ze swoim zespołem starannie analizował każdą propozycję. Wybrano te najlepsze.

Pierwszym typem był Mustang startujący w serii Tour De France, w której w 1964 przerwali 5-letnią serię zwycięstw Jaguara. Jest to więc bez wątpienia wyjątkowe wspomnienie dla tej marki. Drugim samochodem, który wykorzystano, był Mustang GT350 z 1965 roku z serii SCCA B. Kolejnym samochodem jest także GT350, ale z rocznika 1966 i z serii SCCA Trans-Am Series.

Żółty kolor zaczerpnięto z Mustanga z 1970 roku, a dokładniej z kultowego Bossa 302, domiunującego w serii SCCA Trans-Am. Kolejne barwy wyciągnięto z Mustangów GTX z serii IMSA, a także z Mustangów Rousha z 1987 roku. Finalne barwy pochodzą z Mustanga Cobra Trans-Am z 1997 roku, który w tej serii zwyciężył kolejno 11 wyścigów.

Ford Mustang GT3

Teraz poprosimy drogową wersję w takim malowaniu

Co jak co, ale Ford wie jak ugryźć temat malowania samochodu wyścigowego. Nowy Mustang GT3 w tym wydaniu bez wątpienia będzie efektownym rodzynkiem na torze wyścigowym. Amerykanie aspirują do zwycięstw nie tylko w USA, ale też i w Europie. Tutaj również zobaczymy ten samochód, choć w nieco bardziej standardowych barwach.

Warto dodać, że dział Ford Performance Motorsport rozwija skrzydła. Poza modelem GT3 na tory wyjedzie także wersja GT4 oraz torowe wydanie Dark Horse'a. Z kolei flagową wersją wśród drogowych wariantów Mustanga będzie wariant GTD, który jest w zasadzie modelem GT3 z homologacją. Jim Farley, szef Forda, rzucił nawet wyzwanie szefom innych marek, zachęcając ich do rywalizacji na torze za kierownicą ich najlepszych samochodów.