Ręczna skrzynia biegów w elektrycznym aucie? Toyota chce, by była jak najbardziej "prawdziwa"

Jak bardzo "prawdziwa" może być ręczna skrzynia biegów w elektrycznym samochodzie? W Toyocie bardzo, będzie się dało zdławić i zgasić silnik.

Nie od dziś wiadomo, że Toyota pracuje nad najdziwniejszymi rozwiązaniami, które mają być ukłonem w stronę pasjonatów motoryzacji w dobie elektryfikacji. Od niewielkich sportowych modeli, po nowe technologie. Jedną z nich ma być ręczna skrzynia biegów dla samochodów elektrycznych. Nie łopatki za kierownicą - taka ręczna ze sprzęgłem i "wajchą". I nie tylko.

Skrzynia biegów, która może "zgasić silnik" - a na co to komu?

Bo można, i bo daje to bardziej "prawdziwe" wrażenia z jazdy. Czyli nie tylko machanie lewarkiem i trenowanie lewej nogi, ale również te elementy, za którymi nie przepadamy w manualnych skrzyniach biegów.

W patencie Toyoty mamy rozpisane, jak przebiegają "obroty" na poszczególnych przełożeniach. Jest też założony jakiś tryb "biegu jałowego". Oczywiście to są komputerowo ustalone wartości, które w rzeczywistości nie mają dużego wpływu na jazdę.

Skrzynia biegów

Ale tak czy inaczej, jeśli silnik zejdzie poniżej tej jałowej wartości, to po prostu... "zgaśnie". Tj moment obrotowy spadnie do zera i trzeba będzie w jakiś sposób od nowa próbować jechać. Raczej nie trzeba będzie odpalić samochodu od nowa. Pewnie wystarczy wcisnąć sprzęgło i wrzucić jedynkę. Skrzynia biegów zinterpretuje to potem jako "gotowy do jazdy" i będzie można bawić się dalej.

To pociąga za sobą inne niedogodności. Samochód będzie mógł stoczyć się na wzniesieniu. Albo i nie. Samochód ma mieć specjalny tryb, który "wyłącza" działanie ręcznej skrzyni wtedy, kiedy mogłoby to być niebezpieczne, albo po prostu wkurzające. W końcu nikt nie chciałby doturlać się do innego samochodu w aucie elektrycznym tylko dlatego, że stoi "na luzie". Do tego zawsze będzie można przełączyć "elektryka" w standardowy tryb, gdzie trzeba tylko naciskać gaz i czasem hamulec, żeby wspomóc rekuperację.

Póki co wygląda to na jakiś chwyt marketingowy, ale z tych ciekawych. Nawet jeśli finalnie "ręczna skrzynia biegów" w elektrycznym aucie będzie służyć do tego, żeby udawać strzał ze sprzęgła.

Tak czy inaczej, szanujemy podejście do miłośników motoryzacji i chęć zrobienia czegoś więcej.

źródło: The Drive