Jak wygląda sprzedaż nowych samochodów w Ukrainie? Wyniki mogą zaskoczyć

Za oknem wojna, a życie toczy się w dość normalny sposób. Od dwóch lat jest to codzienność dla milionów osób, do której po prostu przywykli. A to oznacza, że w Ukrainie chodzi się do pracy, spotyka ze znajomymi i kupuje nowe samochody. Statystyki sprzedaży są bardzo ciekawe i warte uwagi. Zobaczcie jak wygląda początek tego roku za naszą wschodnią granicą.

Wojna w Ukrainie toczy się już ponad dwa lata i niestety jej końca cały czas nie widać. To wszystko sprawia, że takie realia stały się codziennością dla wielu osób. Życie toczy się dalej w nieco innym tempie, aczkolwiek z zachowaniem wielu cech "normalności". A to oznacza między innymi, że sprzedaż nowych samochodów w Ukrainie rośnie - choć w zupełnie innym wymiarze, niż przykładowo w Polsce.

Zanurkowałem w statystyki, aby zobaczyć kto, co i jak kupuje za naszą wschodnią granicą. Wnioski mogą Was zaskoczyć.

Sprzedaż nowych samochodów w Ukrainie. Jak to działa w kraju, w którym toczy się wojna?

Przede wszystkim mowa tutaj o imporcie nowych samochodów do Ukrainy. W styczniu 2024 sprzedano tam 4700 samochodów, z czego 94,1% (4440 egzemplarzy) pochodzi z importu. Nowe auta trafiają głównie do Kijowa i do okręgu kijowskiego, a także do Dniepru, Lwowa i Odessy.

Widać tutaj także absolutne przeciwieństwo standardów z polskiego rynku. U nas sprzedaż nowych samochodów stymulują głównie firmy i działalności gospodarcze, stanowiące większość udziału. W Ukrainie są to z kolei klienci indywidualni (64,6%, 3048 pojazdów). Tylko 35,4% samochodów trafiło do firm.

Co ciekawe krótki luty przyniósł paradoksalnie duży wzrost sprzedaży. W 29 dni sprzedano łącznie 5900 nowych samochodów (o 1200 więcej). Tutaj podział pomiędzy klientami indywidualnymi, firmami i miejscami, w które trafiły te pojazdy jest w zasadzie identyczny.

Nowe samochody w Ukrainie. Jakie auta trafiają na wschód?

Pierwsza trójka może być dla Was zaskakująca. Jest to Toyota, która zajmuje pierwsze miejsce, Volkswagen i Renault. W styczniu francuska marka znalazła się nawet przed niemieckim producentem.

Wybór modeli też nie należy do typowych. Na pierwszym miejscu procentowo jest to Renault Duster, czyli oczywiście nieco zmieniona wersja Dacii. W styczniu drugie miejsce zajął elektryczny Volkswagen ID.4, zaś trzecie Toyota RAV4. W lutym role się zamieniły - RAV4 była druga, ID.4 trzecie.

sprzedaż nowych samochodów w Ukrainie

Poza tym w statystykach jest sporo egzemplarzy Skody Scali, Mazdy CX-5 i Hyundaia Tucsona. Z chińskich pojazdów króluje tutaj BYD Song Plus i Honda e:NS1. Tak, ten elektryczny SUV sprzedaje się tam "całkiem nieźle" jak na panującą sytuację. W pierwszej dwudziestce znajdziemy głównie SUV-y, a także garść elektryków. W styczniu pojawiła się tam Toyota bZ4X, zaś w lutym Nissan Ariya. Ciekawostką jest fakt, że na czwartym miejscu w lutym uplasował się Peugeot 301, który w dużej "paczce" dotarł do Ukrainy.

Źródło danych: Automotive Market Research Institute