To czas, abyśmy zaufali sztucznej inteligencji. Oto jak wpłynie na bezpieczeństwo w autach

Sztuczna inteligencja nie jest już zarezerwowana dla projektów naukowych, ani też nie jest wymysłem z filmów science-fiction. Coś, co jeszcze kilka lat temu zadawało się być niemożliwym, teraz wchodzi do powszechnego użytku. Jej wpływ na motoryzację będzie oczywiście ogromny - ale nie ma w tym nic złego, gdyż dzięki temu zyskamy znacznie bezpieczniejsze samochody.

Podczas urlopu postanowiłem w przystępny sposób zgłębić tajniki zagadnienia, które obecnie jest na ustach całego świata. Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe to dwa określenia definiujące przyszłość całego świata.

Wyobraźcie sobie, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu zastanawiano się, czy badania nad sztuczną inteligencją w ogóle doprowadzą nas do sukcesu. Badano różne teorie, testowano szereg pomysłów na "uczenie" maszyn. Przełom nastąpił tak naprawdę w latach dziewięćdziesiątych, kiedy opracowano koncepcje, będące fundamentem dalszego rozwoju SI i uczenia maszynowego.

Teraz, dzięki nowoczesnym komputerom i bardzo szybkim procesorom, możemy osiągać rzeczy, które jeszcze dekadę temu zdawały się być czymś niemożliwym. Oczywiście ta technologia wkracza na wszystkie obszary z którymi mamy do czynienia, w tym do motoryzacji.

Jak ją zmieni? Myślę, że nie brakuje przykładów doskonale prezentujących nadchodzące zmiany.

Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe w motoryzacji zmienią oblicze bezpieczeństwa i komfortu podróżowania

Przede wszystkim zacznijmy od kluczowej kwestii, czyli od tego, czym zajmie się SI w samochodzie. Wbrew obiegowej opinii nie chodzi o to, aby komputery przejęły kontrolę nad światem, niczym w Terminatorze.

SI i uczenie maszynowe to przede wszystkim wsparcie dla nas. W przypadku motoryzacji mówimy tutaj o dodatkowej parze rąk, a także o całym zastępie oczu obserwujących obszar dookoła samochodu.

Volvo EX90 2024

Już teraz w wielu markach możemy głosowo zmieniać temperaturę, włączać nawiewy lub otwierać dach. Rozpoznawanie naturalnej mowy to właśnie jeden z elementów uczenia maszynowego.

To jednak dopiero rozgrzewka, gdyż właśnie wrzucamy kolejny bieg. Mowa tutaj o zastosowaniu wielu nowoczesnych rozwiązań i systemów, które właśnie dzięki SI będą w stanie lepiej rozpoznawać zagrożenia i reagować z ogromnym wyprzedzeniem.

Idealnym przykładem jest tutaj nadchodzące Volvo EX90 2023, które może być małą rewolucją na rynku. Topowy SUV szwedzkiej marki będzie nie tylko w pełni elektryczny, ale też uzbrojony po zęby w rozwiązania z najwyższej półki.

Rozpoznawanie zagrożenia i przewidywanie niebezpiecznych sytuacji? Tutaj do akcji wkracza LiDAR

Określenie LiDAR rozwijamy jako "Light Detection and Ranging" i jak na profesjonalne określenie dobrze opisuje ono działanie tego urządzenia.

Krótko mówiąc - wyobraźcie sobie, że mała "budka" strzela krótkimi i precyzyjnymi wiązkami światła. Te odbijają się od otoczenia, a specjalna soczewka-teleskop połączona z detektorem i matrycą bada jego natężenie. W ten sposób mapowane jest otoczenie.

Proste? Teraz pomyślcie sobie, że taka rzecz znajduje się na dachu Waszego auta - jest dyskretnie wkomponowana w linię nad przednią szybą.

Wysyłane wiązki pozwalają obserwować obszar do 250 metrów przed samochodem. Co więcej, są w stanie bez problemu rozpoznać ciemne i nieoświetlone przedmioty, zlewające się z drogą lub z tłem.

Do przeprocesowania takich danych potrzeba jednak bardzo szybkiego procesora. Sztuczna inteligencja wymaga mocy

I taką moc w Volvo EX90 zapewni procesor opracowany przez szwedzką markę z firmą NVIDIA. Jest on w stanie wykonać do 250 bilionów operacji na sekundę. Do tego poza danymi z LiDAR-u będzie procesować także informacje z 16 czujników ultradźwiękowych, pięciu klasycznych radarów i z 8 kamer.

Sztuczna Inteligencja LIDAR

Volvo EX90 spojrzy też w oczy kierowcy...

Jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, to w przypadku bezpieczeństwa ma ogromne znaczenie. Twarz człowieka jest jak papierek lakmusowy. Jakiekolwiek zmęczenie lub rozproszenie można z niej wyczytać w kilka chwil.

Taka jest rola kamer, które będą obserwowały kierowcę. Już teraz producenci z nich korzystają, aby reagować w przypadku senności lub zasłabnięcia.

Volvo wynosi to na nowy poziom i sprawia, że auto zareaguje w niebezpiecznej sytuacji jeszcze szybciej. Celem marki jest zmniejszenie o 20% liczby wypadków śmiertelnych i o 9% liczby ogólnych wypadków z udziałem aut marki.

... i przejmie kontrolę w podróży

Volvo EX90 2023 będzie także pierwszym modelem marki, który zyska system automatyzacji jazdy poziomu trzeciego. Będzie on oczywiście dostępny w określonych krajach, aczkolwiek już teraz wiemy, że pozwoli na znacznie większą dozę relaksu za kierownicą w trakcie podróży.

Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe to początek nowej ery bezpieczeństwa

To nie jest tymczasowy trend, a całkowicie nowy kierunek rozwoju w motoryzacji. I choć to wszystko brzmi dość enigmatycznie dla wielu osób, to jednak korzyści płynące z zastosowania tych rozwiązań na pokładzie aut będą nieocenione. A to jest tutaj najważniejsze.

Materiał powstał przy współpracy z Volvo Cars