Skoda stawia na szybkiego SUV-a. Zobaczcie przedpremierowo jak wygląda Kodiaq RS

Skoda Kodiaq RS powróci na rynek. W sieci pojawiły się już grafiki patentowe tego modelu. Sprawdźmy więc czego możemy się po nim spodziewać.

Czesi nie odpuszczają sobie modeli z plakietką RS. Obecnie wszystkie kluczowe auta w gamie tego producenta występują w takim wydaniu - włącznie z tymi elektrycznymi. Niebawem dołączy do nich kolejna nowość - Skoda Kodiaq RS. Nowa generacja tego modelu potencjalnie zyska dwie wersje napędowe. Oto wszystko, co wiemy o tym SUV-ie.

Skoda Kodiaq RS 2024. Duża, praktyczna i dynamiczna

Poprzednik był dla czeskiej marki bardzo ważnym modelem. Mało kto wie, ale przez kilka lat to właśnie Kodiaq RS dzierżył przedziwny tytuł najszybszego SUV-a na Nurburgringu. Początkowo pod maską pierwszej generacji był 240-konny silnik 2.0 BiTDI. Ta jednostka nie zagrzała miejsca w gamie koncernu, ale do tego samochodu pasowała idealnie.

Mocy tutaj nie brakowało, a niskie zużycie paliwa było dużym plusem. Co ciekawe Kodiaq RS miał też specjalnie zmodyfikowany wydech, tak aby dźwięk na zewnątrz był naprawdę przyjemny.

Później, w ramach liftingu. dwulitrowy diesel ustąpił miejsca jednostce 2.0 TSI o mocy 245 KM. Zmiana niewielka, ale jednak odczuwalna nie tylko po dociśnięciu prawej nogi, ale też i na stacji paliw. Wszystko wskazuje na to, że w nowym modelu Czesi będą dalej korzystać z tej jednostki - aczkolwiek w grę wchodzi jeszcze jeden silnik.

Skoda Kodiaq RS 2024

Zdjęcia patentowe sugerują, że jest to klasyczny wariant benzynowy

A więc 240-260-konne wydanie silnika 2.0 TSI, połączone z napędem na cztery koła, jest bardzo prawdopodobnym wyborem. W grę wchodzi jednak także 272-konna hybryda plug-in, którą grupa Volkswagena zapowiedziała już miesiące temu. Taki silnik mógłby być ciekawym wyborem do tego samochodu, łącząc spory zasięg na jednym ładowaniu (do 100 kilometrów) i solidną dynamikę w każdych warunkach.

Na oficjalne informacje musimy jednak jeszcze chwilę poczekać. Skoda Kodiaq RS przechodzi obecnie ostatnie testy, a jej oficjalna premiera odbędzie się w połowie roku. Czesi liczą na to, że przekonają do siebie osoby posiadające duże rodziny, ale oczekujące jednocześnie czegoś więcej od klasycznego SUV-a. Tutaj dostaniemy dobre wyposażenie, ciekawy wygląd i potencjalnie solidne osiągi.