Tak wygląda Porsche 911 przyszłości. Jest wymyślone i produkowane przez Amerykanów

Gdyby tak Porsche 911 zerwało z okrągłymi światłami i poszło w kierunku stylistyki Taycana, to wyglądałoby mniej więcej tak. Rezvani RR1 łączy futurystyczny design i nawiązania do kultowego wyścigowego modeli 935. Efekt robi wrażenie.

Rezvani na swoim koncie ma wiele nietypowych projektów. Model Tank wszyscy znamy, a Beast łączy kosmiczne osiągi i kuloodporne nadwozie. Na liście wynalazków stworzonych przez tę firmę pojawi się niebawem Porsche 911 w retrofuturystycznym wydaniu. Nazywa się Rezvani RR1 Retro, wygląda jak Porsche 935 na sterydach i robi naprawdę dobre wrażenie.

Rezvani buduje ten projekt na Porsche 911 992

Każdy samochód przebudowywany przez Rezvani zyskuje całkowicie nowe panele nadwozia. Tutaj wzorem było Porsche 935 K2/K3 i K4 budowane przez Kremer Racing. Historia oryginalnego modelu należy do wyjątkowo ciekawych. Porsche niechętnie sprzedawało zewnętrznym zespołom kolejne rozwojowe wersje 935.

W efekcie niektórzy sami wzięli się do pracy i zaczęli modyfikować te samochody. W 1979 roku Klaus Ludwig za kierownicą 935 Kremer wygrał w bardzo deszczowym 24-godzinnym wyścigu w Le Mans, pokonując wiele prototypów. Drugie miejsce zajęło wtedy 935 wystawione bezpośrednio przez Porsche.

Rezvani sięgnęło więc po ciekawą historię, na której zamierza budować swój nowy wyjątkowy projekt. Stylistyka tego samochodu robi wrażenie. Pas przedni nawiązuje do Taycana i pasuje do 911.

Linia boczna, za sprawą poszerzeń i wyścigowych dodatków, prezentuje się doskonale. Tył z kolei, z wyciągniętymi błotnikami zabudowującymi tył, oraz z wielkim spoilerem, przyciąga od razu uwagę.

Porsche 911 Rezvani RR Retro

Klienci będą mieli do wyboru trzy wersje

Bazowa wykorzystuje Porsche 911 Carrera S. Mocniejsza i ostrzejsza wykorzystuje 911 GT3, a topowa 911 Turbo S. Każda więc różni się charakterem, mocą (od 550 do 750 KM) i przede wszystkim napędem. Amerykańska firma dodatkowo modyfikuje na zlecenie hamulce, zawieszenie, układ jezdny i dodaje we wnętrzu przykładowo klatkę bezpieczeństwa. Oczywiście indywidualizacja wyglądu kokpitu także wchodzi w grę.

Przyjemność posiadania "nowego" Porsche 935 nie jest tania. Rezvani wycenia swoje modyfikacje na 149 000 dolarów - wyjściowo. To oczywiście dopiero rozgrzewka, gdyż lakier i inne dodatki mogą słono kosztować. Do tej kwoty należy też oczywiście doliczyć koszt samochodu-dawcy. Bez niego cudów się nie zdziała. Nie musi to być jednak fabrycznie nowa maszyna bez przebiegu na liczniku, wyciągnięta prosto z salonu.

Źródło: Rezvani